Kolagen – Święty Graal dla skóry

O kolagenie mówi i pisze się ostatnio bardzo dużo. Głównie w kontekście odmładzania. Półki w drogeriach i aptekach wręcz uginają się od kosmetyków zawierających ten „cudowny” składnik. Kremy, serum, ampułki, żele – wszystko po to, by zachować młody wygląd jak najdłużej.

Czy zachwyt kolagenem to kolejny, chwilowy trend czy rzeczywiście warto przyjrzeć się mu bliżej? Sprawdźmy czy słusznie nazywany jest białkiem młodości i co działa lepiej – kremy czy suplementy z kolagenem.

Kolagen dla skóry

Kolagen jest jednym z najważniejszych białek w naszym organizmie. Buduje więzadła, ścięgna czy chrząstki stawowe. Stanowi aż 90% masy wszystkich białek w oku i 70% białek skóry. Można powiedzieć, że pełni tu rolę „kleju”, spajając ze sobą różne elementy tkanki, gwarantując jej ciągłość. Wpływa również na poziom jej nawilżenia i tempo regeneracji.

Ilość kolagenu w skórze wpływa więc bezpośrednio na jej wygląd i kondycję. Niestety, nie jest ona stała i zmienia się, na co wpływ ma kilka czynników.

Dlaczego poziom kolagenu zmienia się?

Niestety czas nie jest jego sprzymierzeńcem. Z wiekiem tempo produkcji tego białka maleje. Proces zaczyna się już po 25 roku życia. Według niektórych źródeł, tylko w ciągu pierwszych pięciu lat menopauzy, ilość włókien kolagenowych może zmniejszyć się nawet o 1/3.

Na obniżoną produkcję kolagenu mają również wpływ choroby, urazy czy promieniowanie ultrafioletowe. W efekcie skóra traci stopniowo swoje „rusztowanie”, staje się wiotka, słabo nawilżona, pojawiają się zmarszczki. Czy można tego uniknąć?

Procesu starzenia nie da się zatrzymać, ale można go skutecznie opóźnić

Starzenie się organizmu jest procesem nieuniknionym i naturalnym. Mimo to, każdy z nas stara się na swój sposób walczyć z upływającym czasem. Zachowanie młodego wyglądu stało się w obecnych czasach wręcz obsesją. Niestety szybkie tempo życia, niewłaściwa dieta, używki czy zanieczyszczone środowisko, nie ułatwiają walki o zdrową i młodą skórę. Jest też dobra wiadomość – nie trzeba od razu chwytać się drastycznych metod i pędzić do gabinetu medycyny estetycznej.

O właściwy poziom kolagenu można zadbać samemu – i udowodnimy, że nie jest to ani bardzo trudne, ani przesadnie kosztowne.

Kosmetyki czy suplementy z kolagenem?

Czy kremy z kolagenem działają?

To pytanie pada coraz częściej. Można odpowiedzieć na nie w dwojaki sposób: tak i nie. Owszem, kosmetyki z kolagenem mogą poprawić stan skóry. Kolagen ma bowiem, podobnie jak kwas hialuronowy, silne właściwości higroskopijne. Dzięki nawodnieniu warstwa rogowa skóry staje się bardziej elastyczna i napięta. I to by było na tyle, jeśli chodzi o działanie kosmetyków z kolagenem. Obietnice producentów, że kolagen wchłonie się w skórę i uzupełni jego ubytki to zwykły mit. Jego cząsteczki są zbyt duże, by mogły przeniknąć przez warstwę naskórka i dostać się w głębsze warstwy skóry. A nawet gdyby tak się stało, to cząsteczka kolagenu, pochodząca z kremu, serum czy innego specyfiku nie wkomponuje się w strukturę naszej skóry.

Suplementy z kolagenem

Przez długi czas suplementy z kolagenem były stosowane głównie w profilaktyce lub wspomaganiu leczenia problemów ze stawami lub urazami ortopedycznymi. Od niedawna rekomendowane są również jako preparaty opóźniające proces starzenia się skóry i poprawiające jej wygląd.

Sprawdźmy, czy suplementy kolagenowe działają na skórę, czy to kolejny mit. Wbrew opiniom, które sugerują, że cząsteczka kolagenu jest zbyt duża, by wniknąć do osocza krwi, liczne badania pokazują, że suplementy z kolagenem naprawdę poprawiają elastyczność i jędrność skóry. Kolagen w suplementach trafia najpierw do żołądka i jelit. Tam jest trawiony na mniejsze cząstki – aminokwasy. Gdy dostaną się do krwioobiegu, organizm może je wykorzystać do zbudowania własnego kolagenu.

Wysoką skuteczność mają zwłaszcza te preparaty, w których kolagen poddany został hydrolizie, czyli procesowi rozbijania cząsteczek na mniejsze, by ułatwić ich absorbcję. Kluczowa jest również obecność dodatkowych składników.

Witamina C i kolagen – para idealna

Na kosmetyki z witaminą C też trwa obecnie swoisty boom. Rzeczywiście, poza dużym znaczeniem dla naszej odporności, ma ona też ogromny wpływ na stan i jakość naszej cery. Witamina C bierze bowiem udział w syntezie białek kolagenowych. Bez niej proces tworzenia nowych cząstek nie zajdzie, a skóra nie wytworzy kolagenu. Dlatego wybierając suplement, warto zwrócić uwagę na to, by zawierał również kwas askorbinowy. Dzięki temu, że działa on również antyoksydacyjnie, chroni dodatkowo skórę przed czynnikami zewnętrznymi.

ViviLife Skin – kolagen z witaminą C i cynkiem

Takie zjawisko synergii witaminy C i kolagenu wykorzystaliśmy w preparacie ViviLife Skin. Jest to suplement w formie wysokoskoncentrowanego roztworu, dzięki czemu jego przyswajalność jest jeszcze większa. Poza cząsteczkami naturalnego, hydrolizowanego kolagenu, w preparacie znajduje się kwas L-askorbinowy i cynk. Systematyczne zażywanie daje efekty w postaci wyraźnej poprawy jakości skóry, jędrności, nawilżenia. Pozwala skutecznie walczyć z procesem starzenia.

Wystarczy rozpuścić zawartość saszetki i wypić raz dziennie. Koszt dziennej kuracji to zaledwie 2 zł. Dodatkowo, tylko teraz przy zamówieniu trzech opakowań ViviLife Skin  otrzymasz 50% zniżki na 3 opakowanie i darmową dostawę.

Chcesz zachować młodość – dbaj o skórę kompleksowo

Jeśli naprawdę zależy Ci na tym, by Twoja skóra była jędrna, zdrowa, a zmarszczki nie pojawiły się zbyt szybko – musisz działać kompleksowo. Suplementuj kolagen, by w sposób naturalny zapobiegać jego utracie, ale równocześnie możesz też stosować preparaty pielęgnacyjne zawierające jego cząsteczki. Dbaj o siebie, wysypiaj się, zdrowo odżywiaj i wypijaj odpowiednią ilość wody. Dzięki temu efekty stosowania kosmetyków czy przyjmowania suplementów będą jeszcze lepsze.

P.S. Więcej o kolagenie i o tym jak wpływa na cały nasz organizm (nie tylko na skórę) przeczytasz tutaj:

https://arkazdrowia.pl/kolagen-recepta-na-zdrowie-i-mlodosc/

https://arkazdrowia.pl/kolagen-wystarczy-saszetka-a-twoja-skora-odzyska-mlodzienczy-blask/